Najszczersze myśli
rodzą się
i pozostają
w głowie
w mózgu
w umyśle
i innych częściach ciała odpowiedzialnych za rozsądek.
W religiach nie ma Boga.
Usunęły Go za bramy świątyń.
Miejsca cudów zarabiają
na turystach,
którzy płacą,
by zobaczyć
i zrobić sobie selfie.
Wiersz zakwalifikowany do finału Powiatowego Turnieju Jednego Wiersza w Pobiedziskach w 2020r.
Po drugiej stronie życia
czekali na Ciebie z utęsknieniem.
Siostry posprzątały mieszkanie.
Brat rozpalił ogień w kominku.
Mama upiekła drożdżówkę.
Sens życia małych miasteczek
zamyka się w kwadracie.
Z jego kątów prostych wypływają ulice
kończące się
na łące i w polu.
Na moście św. Jana w Kłodzku w słoneczny dzień od samego rana panował ruch. Najpierw przemieszczali się mieszkańcy miasta. Spokojnie patrzyły na nich posągi z mostu. Dopiero potem rodzaj przechodniów zmienił się. Pojawili się obcy czyli turyści pojedynczo i w grupie.
czytaj więcej... (kliknij)
Prolog
1. 1968
Wstęp, którego mogło nie być, ale od czegoś zacząć trzeba.
Twierdza Wrocław
Migdałki ocalone
Meksykańska pałeczka
2. 1970
Pomroczność ciemna
3. 1974
Bierzmowanie
Wakacje
4. 1976
Wyjazd niekontrolowany
Kawa z Bogatyni
5. 1978
Partia
Zapis emerytalny
6. 1980
Rok urodzaju
Pociąg przyjaźni
Bez piwa w plecaku
7. 1980/1981
Z papierosem przy secie
W rytmie disco
8. 1981
Armia
Wojna
9. 1982
Świniobicie
10. 1989
Ostatnie takie wczasy
Epilog - 2019
(III miejsce w drugiej edycji konkursu „Przemyska brama” w 2024 roku, umieszczone w wydawnictwie pokonkursowym „Opowieści domów z zapomnianej ulicy ISBN 9788395187483)
(wiersz otrzymał wyróżnienie w XXV Ogólnopolskim Turnieju Jednego Wiersza w Katowicach - Koszutce w 2024 roku, wydany w tomiku pokonkursowym ISBN 978-83 957385-3-1)
"50 TWARZY KORONAWIRUSA" - relacja na żywo z przedziwnych czasów! (czytaj w pdf).