Major polskiego wywiadu Stanisław Kolick, vel kapitan Hans Kloss oficer Wermachtu vel J-23, zakwaterował się w kamienicy przy Scheuerstrasse (obecnie Konopnickiej). Zajął mieszkanie na pierwszym piętrze (obecnie Salon Fryzjerski „U Rudej”). Położona w samym centrum Waldenburga (obecnie Wałbrzych), przy Vierhauser Platz (obecnie Plac Grunwaldzki) była znakomitym miejsce obserwacyjnym i wypadowym. Stąd można było się dostać w każdy zakątek dużego przemysłowego miasta, które w wyniku dyskusji w Jałcie i Poczdamie po zakończeniu II wojny światowej, znalazło się w granicach Polski.
czytaj więcej... (kliknij)Areszt śledczy, zwany potocznie więzieniem, istniał w Wałbrzychu ponad sto lat. Mieścił się w samym centrum miasta, przy ulicy Słowackiego. Miał opinię niezwykle pilnie strzeżonego miejsca, ponieważ oficjalnie nie odnotowano żadnej ucieczki z tego miejsca.
Oficjalnie...
Nieoficjalnie cele wałbrzyskiego Alcatraz znają niejedną niejasną historię. Dokumenty też zawierają poważne luki...
Oto 1 listopada 1962 roku przyjęto na oddział więzienny i umieszczono w celi 41 więźnia oznaczonego jako NN. Brakuje daty opuszczenia przez niego aresztu. Najstarsi klawisze opowiadają, że na początku 1963 z niewiadomych przyczyn krata z tej celi znalazła się na pasie ziemi niczyjej....
Kim był tajemniczy więzień? Jak wydostał się z wałbrzyskiego aresztu?
Posłuchajmy starych ścian celi 41....
Zapada noc...
Ptaki przestają śpiewać....
Psy nie szczekają... Gwiazdy nie świecą....
Księżyc też dwaj ukradli....
Pijaki śpią....
A stary dom handlowy zwany „pedeciakiem” stoi nieruchomo...
(przedruk wywiadu z niezależnego dziennika „Potęga do zera”)
W 2011 roku zaczęły z Wałbrzycha znikać stare rudery, ongiś zwane kamienicami mieszkalnymi. Urząd miasta rozpoczął wyścig z urzędem konserwatora zabytków, który rozczulał się nad każdą śmierdzącą, poniemiecką cegłą marząc o tym, by była zabytkiem.
Wyścig na szczęście wygrywały władze miasta, w wyniku czego rudery zagrażające życiu znikały i znikały.
Aż pewnego dnia konserwator był szybszy.
Wyrok w postaci uznania za możliwy zabytek padł na stary, cuchnący rybami budynek przy Słowackiego 21....
Prolog
1. 1968
Wstęp, którego mogło nie być, ale od czegoś zacząć trzeba.
Twierdza Wrocław
Migdałki ocalone
Meksykańska pałeczka
2. 1970
Pomroczność ciemna
3. 1974
Bierzmowanie
Wakacje
4. 1976
Wyjazd niekontrolowany
Kawa z Bogatyni
5. 1978
Partia
Zapis emerytalny
6. 1980
Rok urodzaju
Pociąg przyjaźni
Bez piwa w plecaku
7. 1980/1981
Z papierosem przy secie
W rytmie disco
8. 1981
Armia
Wojna
9. 1982
Świniobicie
10. 1989
Ostatnie takie wczasy
Epilog - 2019
(II miejsce w konkursie literackim „Esperanto łączy ludzi” w 2024, opowiadanie przetłumaczone na język esperanto i wydane w książce „Bjalistokaj kajeroj nr 14” ISBN 978-83-66137-89-9)
(wiersz „W poszukiwaniu dekalogu” wyróżniony w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim - Konkursie Poezji Sakralnej Edycja 2024 organizowanym przez Stowarzyszenie Przyjaciół Kultury w Urlach)
(wiersz otrzymał wyróżnienie w XII Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Anny German w Zielonej Górze w 2024 roku)